• Konsorcjum
    • Dofinansowanie
    • Historia
  • Aktualności
  • Promocja
  • YouTube
  • Ankieta
  • Kontakt
  • Do pobrania
    • Prezentacja wyników
    • Broszura informacyjna
  • pl
    • en
    • de
    • pl

Artykuł w miesięczniku Wieś

  • Strona główna
  • Aktualności
  • Artykuł w miesięczniku Wieś
Ruszył czwarty etap projektu
4 marca, 2021
Pierwsze wyniki doświadczeń. To działa!
27 kwietnia, 2021

Artykuł w miesięczniku Wieś

Opublikowane przez Daniel Olszewski o 12 kwietnia, 2021
Kategorie
  • Aktualności
  • promocja projektu
  • reportaże wideo
Tagi
  • artykuł prasowy
  • marketing
  • promocja

Bezpieczna Ferma w trosce o zwierzęta, klimat i środowisko

z Danielem Olszewskim rozmawia Anna Mońko-Łanucha

 

Anna Mońko-Łanucha: Czy był Pan wcześniej związany z rolnictwem, skąd wziął się pomysł, aby rozpocząć współpracę z producentami drobiu?

 

Daniel Olszewski: Zanim odpowiem na to pytanie, to muszę wyjaśnić czytelnikom, że od ponad dziesięciu lat zgłębiam tajniki pewnego magicznego minerału. To oczywiście żart. Glinokrzemiany są wyjątkowe, ale z magią nie mają nic wspólnego. Wszystkie swoje niezwykłe właściwości zawdzięczają strukturze przypominającej gąbkę. To jedyne w swoim rodzaju naturalne sito molekularne, którego wielkość pojedynczego oczka wynosi dokładnie tyle, że minerał wychwytuje z powietrza siarkowodór, amoniak oraz związki azotu. Ale to nie wszystko! Okazało się, że aktywowany glinokrzemian doskonale „wciąga” metale ciężkie, na przykład ołów i rtęć. Dzięki temu rośliny uprawiane w glebie „przyprawionej” mieszanką glinokrzemianów nie zawierają metali ciężkich. Przez ostatnie lata sprawdzałem, w jaki sposób można tę funkcjonalności wykorzystać w ekologicznym ogrodnictwie. Tak wymyśliłem markę ZEO4®, a w jej ramach zaprojektowałem polepszacze glebowe o prostych nazwach: Użyźniacz i Nawadniacz. 

 

Drugi z badanych przeze mnie obszarów dotyczył poprawy życia domowych pupili, a dokładniej dobrostanu moich kochanych piesków. Okazało się, że dodane do karmy glinokrzemiany „pobierają” z niej wszelkie toksyny, ograniczając ich przenikanie do wątroby zwierząt. W efekcie kondycja zdrowotna naszych dwóch Shih Tzu znacząco się poprawiła. To dało mi do myślenia. Skoro glinokrzemiany są w stanie pomóc psom, to dlaczego nie miałby poprawić dobrostanu zwierząt gospodarskich? Zawiła ta moja odpowiedź, ale najważniejsze, że doprowadziła nas do momentu, w którym powstał pomysł na Bezpieczną Fermę.

 

A.M.Ł.: Jak wiemy świat pełen jest dobrych pomysłów, ale niewiele z nich jest realizowanych.

 

D.O.: Dokładnie! Dlatego w roku 2018 r. pojawiłem się na konferencji drobiarskiej w Minikowie, gdzie poznałem Pana Romana Wiśniewskiego – Prezesa Kujawsko-Pomorskiego Zrzeszenia Hodowców Drobiu i Producentów Jaj. Dzięki uprzejmości organizatorów miałem okazję poznać problemy hodowców i nagle wszystkie klocki ułożyły się w całość. Bezpieczna Ferma trafiła w odpowiednie miejsce i czas. Producenci drobiu mogli otrzymać narzędzie, dzięki któremu mogli podnieść dobrostan zwierząt, ograniczyć emisję odorów z fermy przy jednoczesnym zwiększeniu opłacalność produkcji. 

 

A.M.Ł.: Jakie korzyści niesie ze sobą projekt i dla kogo?

 

D.O.: Proszę mi wierzyć, że bardzo szybko zrozumiałem, że to nie hodowców muszę przekonać do mojego pomysłu. To z reguły bardzo poważni biznesmeni, ryzykujący ogromne pieniądze na niestabilnym rynku. No bo, któż przy tak dużej nadprodukcji jest w stanie przewidzieć cenę skupu żywca? Osobiście podziwiam ich odwagę.

 

A.M.Ł.: Czy duża konkurencja na rynku może utrudnić sprzedaż mięsa z Bezpiecznej Fermy? Stanowić to może nie lada wyzwanie, aby się wyróżnić.

 

D.O.: Oczywiście ma pani rację, dlatego to nie hodowców musimy przekonać do Bezpiecznej Fermy, a konsumentów, którzy de facto budują rynek zbytu. Z tego powodu do promocji projektu zatrudniliśmy znanego komika Grzegorza Halamę. Obecnie wspólnie pracujemy nad skeczami i reportażami, które docierają do konsumentów z informacją, że hodowca w Bezpiecznej Fermie troszczy się o zwierzęta, dba o klimat i chroni środowisko naturalne. Z przeprowadzanych ankiet dowiedzieliśmy się, że konsument chce kupować mięso drobiowe pochodzące z fermy prowadzonej przez odpowiedzialnego producenta rolnego, który dba o dobrostan zwierząt, redukuje maksymalnie emisję odorów i ogranicza ślad węglowy do minimum. 

 

A.M.Ł.: Czyli według założeń widać, że projekt wpisuje się w Zielony Ład. Wróćmy do promocji projektu. W 2020 i 2021 roku można było odwiedzić stoisko bezpiecznej Fermy na kilku targach organizowanych przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Czy będzie można odwiedzić was dziewiętnastego września na wystawie „Jesień w ogrodzie”?

 

D.O.: Korzystamy z każdej sposobności, żeby promować projekt, a przede wszystkim rozmawiać z konsumentami. Ich odpowiedzi są dla nas tak ważne, że wśród ankietowanych postanowiliśmy raz w roku losować nagrodę pieniężną w wysokości 1.000 złotych, jako formę podziękowania za pomoc. Na naszym stoisku zawsze można liczyć na ciekawe materiały promocyjne i niespodzianki, a te które zaprezentujemy we wrześniu w Minikowie niech pozostaną niespodzianką.

 

A.M.Ł.: Czy to prawda, że projekt Bezpieczna Ferma będzie miał ciąg dalszy?

 

D.O.: Odpowiedź na to pytanie tkwi w Zielonym Ładzie. Zgodnie z założeniami każde gospodarstwo rolne, w tym również ferma drobiu musi dążyć do gospodarki zamkniętego obiegu, oszczędzając energię i redukując ślad węglowy. Bezpieczna Ferma ma być właśnie zamkniętym ekosystemem. Z tego powodu postanowiliśmy przyjrzeć się możliwości zagospodarowania kurzego obornika.

 

W bieżącym projekcie dodajemy glinokrzemiany do ściółki i paszy. W efekcie uzyskujemy wzbogacony w minerały pomiot kurzy. Planujemy dodać do niego specjalny szczep bakterii i spróbować zastosować go zamiast nawozów sztucznych. Uprawiane w ten sposób zboże da zdrowe ziarno i słomę. Ziarno wraz z glinokrzemianami trafi do kurnika jako składnik paszy, a słoma w formie pelletu, będzie stanowić ściółkę. W ten sposób zamkniemy obieg i tego właśnie będzie dotyczył kolejny projekt.

 

A.M.Ł.: Dziękuję za rozmowę życzę powodzenia w realizacji kolejnych tematów związanych z polepszeniem klimatu, środowiska i zwierząt, które przełożą się na nasze wspólne dobro.

Share
73
Daniel Olszewski
Daniel Olszewski
Pomysłodawca i autor Bezpiecznej Fermy. Zajmuje się promocją projektu i strategią rozwoju. Administrator strony i profili społecznościowych.

Powiązane wpisy

9 marca, 2022

Sprawozdanie z realizacji operacji


Czytaj dalej
24 lutego, 2022

Broszura informacyjna


Czytaj dalej
19 lutego, 2022

IV Posiedzenie Rady Konsorcjum


Czytaj dalej
17 stycznia, 2022

Zaproszenie na konferencję


Czytaj dalej

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Lider Konsorcjum

Kujawsko Pomorskie Zrzeszenie
Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
ul.Rzemieślnicza 4
87-162 Lubicz

Przydatne linki


  • → Polityka prywatności
  • → drobiarze.pl
  • → WHiBZ Politechniki Bydgoskiej
  • → regulamin "Wypełnij ankietę, zgarnij monetę"
Prawa autorskie Anna Olszewska