Hodowcy drobiu wdrażają rezultaty projektu Bezpieczna Ferma
Rezultaty prowadzonego projektu Bezpieczna Ferma jeszcze przed nami, a w wielu gospodarstwach członków KPZHDiPJ na terenie województwa kujawsko-pomorskiego glinokrzemiany stosowane są już w praktyce.
Dobre praktyki produkcyjne wpisujące się w wytyczne BAT z zastosowaniem glinokrzemianów takich jak zeolit i haloizyt pozwalają na ograniczenie kosztochłonności, co przy obecnych cenach sprzyja efektywności produkcji.
„Na początku miałem obawy – bo to nowe, ale jak okazało się, że dodatek tych mieszanek do paszy polepsza przyrosty, od razu zdecydowałem, że wypróbuję te mieszanki na jednym kurniku. Aktualnie stosuje je rutynowo. Co więcej, zapylanie kurnika po myciu przyspiesza jego osuszanie.” *
Zainteresowanie wynikami projektu cieszy się rosnącą popularnością. Czas wzrostu cen – szczególnie soi, wymaga strategicznego myślenia przy planowaniu produkcji.
„Już dawno minęły czasy, kiedy można było spać spokojnie produkując kurczaka. Konkurencja nie śpi, ceny na rynku są nieprzewidywalne, a każde ograniczenie nakładów przekłada się na zysk. Jednym z takich przykładów może być fakt, że odkąd na fermach stosowane są mieszanki glinokrzemianów, poprawiła się zdrowotność stad – dzięki czemu ograniczyło to nakłady na przeleczanie.” – mówi Roman Wiśniewski Prezes Kujawsko Pomorskiego Zrzeszenia Hodowców Drobiu i Producentów Jaj.
Zrównoważone rolnictwo z odpowiedzialną produkcją zwierzęca na czele jest trudnym wyzwaniem dla polskich producentów. To właśnie producenci drobiu z województwa kujawsko-pomorskiego jako pionierzy podjęli się wykorzystania dotychczasowych rezultatów projektu Bezpieczna Ferma i stosują go w praktyce. Jako pierwsi w Polsce wyprzedzili innych w dążeniu do poprawy dobrostanu stad i ochrony środowiska.
„Korzystny wpływ zapylania ściółek można dostrzec szczególnie w okresie letnim. Mniejsza uciążliwość szkodliwych gazów i ograniczona emisja odorów przekładają się na przeżywalność drobiu, no i sąsiedzi nie skarżą się na odory”.*
Dzięki otwartości członków KPZHDiPJ efekty prac badawczych trafiły tam gdzie powinny – do producentów. Jeśli tak dalej pójdzie, to może się okazać, że serce drobiarskiej Polski mieści się na Kujawach.
* W artykule wykorzystano wypowiedzi hodowców uczestniczących w programie Bezpieczna Ferma.