Czy nowy minister rolnictwa będzie sprzyjał producentom drobiu?
Po dekadzie i czterech latach nieobecności, Henryk Kowalczyk powraca do kierowania resortem rolnictwa, obejmując jednocześnie funkcję wicepremiera. Jego przeszłe działania, w tym opozycja do ustawy o ochronie zwierząt promowanej przez lidera PiS, wzbudzają optymizm wśród hodowców.
Czy powstanie holdingu spożywczego zakończy monopolistyczne działania przetwórców?
Kowalczyk podkreśla, że priorytetem ministerstwa jest ustabilizowanie rynku rolnego, który obecnie doświadcza nieuzasadnionego spadku cen. „Brak państwowego przetwórstwa skutkuje monopolistycznym dyktatem cen. Wspólnie z premierem Sasinem mamy zamiar zrealizować projekt holdingu spożywczego, który stanie się skutecznym narzędziem przeciw monopolom,” wyjaśnia.
Zielony Ład – szansa, nie zagrożenie
Nowy minister rolnictwa uważa, że Zielony Ład może stanowić dla polskich rolników przewagę konkurencyjną, w przeciwieństwie do ich duńskich i holenderskich odpowiedników.
Wyzwanie inflacji i kosztów nawozów
Kowalczyk przyznaje, że rosnące ceny nawozów i żywności są wyzwaniem w kontekście rozwijającej się gospodarki i nieuniknionej inflacji. „Ważne, aby wzrost płac był szybszy niż inflacja, a ceny produktów rolnych rosły, zapewniając rolnikom stabilne dochody,” zaznacza minister.
Problem ASF i import wieprzowiny
Z uwagi na rosnący import wieprzowiny, minister podkreśla konieczność odbudowy polskiego pogłowia trzody chlewnej i wsparcia rolników w zakresie bioasekuracji. „Stoją przed nami wyzwania związane z ASF i ptasią grypą. Mam nadzieję na współpracę z ministerstwem klimatu, Polskim Związkiem Łowieckim i rolnikami w celu ograniczenia tych chorób,” wyraża nadzieję Kowalczyk.